Opublikowany przez: Monika C. Źródło artykułu: Materiały prasowe, artykuł zawiera link partnera 2020-10-20 13:23:59
Autor zdjęcia/źródło: Photo by Tadeusz Lakota on Unsplash
Co trzeci rozwód w polskiej rodzinie przebiega nerwowo. Co drugie dziecko jest świadkiem kłótni rodziców, a co piąte w niej uczestniczy lub doświadcza manipulacji ze strony jednego z rodziców! Stowarzyszenie OPTA przeprowadziło badanie dotyczące procesu rozpadu polskich rodzin oraz wpływu tej sytuacji na psychologiczny i społeczny rozwój dziecka. RAPORT “Dziecko w czasie rozstania rodziców” jest jednym z elementów kampanii “Rozchodzi się o dzieci”.
Rozpad rodziny i rozstanie rodziców należy do najtrudniejszych doświadczeń w życiu dziecka. Zazwyczaj to one najdotkliwiej odczuwają decyzje podjęte przez rodziców. Z emocjami towarzyszącymi rozstaniu trudno jest radzić sobie dorosłym, tym bardziej gubią się w nich dzieci, które nie są wyposażone w mechanizmy obronne. Kampania społeczna “Rozchodzi się o dzieci” ma na celu zwiększenie świadomości i wrażliwości społecznej na to co czują wtedy dzieci. Nie chodzi absolutnie o ocenę decyzji rodziców, jedynie o uświadomienie zagrożeń dotykających dzieci w czasie, kiedy rodzice się rozwodzą i większej troski o najmłodszych.
Liczba rozwodów w polskich rodzinach ciągle rośnie. W 2019 r. rozstało się ponad 65 tys. Małżeństw - o 2 tys. Więcej niż rok wcześniej – a ponad połowa rozwodzących się posiada dzieci. Coraz więcej osób narażonych jest więc na stres, zagubienie i poczucie bezradności, a nawet wstyd.
W raportu wynika, że ponad 40% rodziców miało świadomość, że w wyniku ich decyzji cierpią dzieci. Do najczęściej obserwowanych konsekwencji rozstania rodziców należą:
Obniżone samopoczucie
Zamknięcie się w sobie
Pogorszenie relacji z rodzicem
Zwiększona płaczliwość (szczególnie wśród dzieci w wieku 0-9 lat)
Problemy z nauką i/lub niechęć do chodzenia do szkoły wśród dzieci w wieku 10-18 lat
Mat. prasowe z raportu "Dziecko w czasie rozstania rodziców"
37% rodziców biorących udział w badaniu nie zauważyło żadnych zmian w zachowaniu dziecka ani skutków, które by je dotknęły, co według ekspertów nie jest dobrym zjawiskiem. Może o tym świadczyć to, że rozstający się rodzice w wyniku towarzyszącego stresu, są bardzo skupieni na sobie i nie zauważają faktycznego stanu i potrzeb dziecka. Dzieci mogą nie okazywać przeżywanych emocji w domu, lecz wśród rówieśników i w szkole, czasem nawet nadmiernie. Należy także pamiętać, że każde dziecko w takiej sytuacji może zachowywać się inaczej (np. nie tak jak dzieci znajomych).
Dobrze więc, byśmy jako rodzice mieli świadomość, że być może w trudnej sytuacji w jakiej się znajdujemy, nie odczytujemy prawidłowo wszystkich emocji dziecka. Warto wiec zwrócić się do specjalisty i sprawdzić jak najmłodsi sobie radzą i czy sobie radzą.
Z raportu wynika także, że 37% rozstających się par odczuwało tę sytuacje jako nerwową, a wśród nich co szósta określiła emocje jako skrajnie złe. Pesymistyczne emocje zdecydowanie częściej towarzyszą kobietom – 43% (i 25% mężczyzn), a 26% osób stwierdziło, że z perspektywy czasu rozstanie mogło przebiegać w bardziej przyjaznej atmosferze. Kobiety gorzej znoszą rozstanie, a to im zdecydowanie częściej przyznawana jest opieka nad dzieckiem – 59% wobec 7% ojców. By zadbać o dziecko, same muszą odnaleźć się w nowej, trudnej sytuacji. Z badania wynika, że dla rodzica bardzo ważne jest wsparcie rodziny, znajomych i specjalistów. Im więcej wsparcia otrzymują z zewnątrz, tym emocje towarzyszące rozstaniu są mniejsze. Jeśli rodzicom brak wsparcia ze strony najbliższych, to w jednej trzeciej decydują się na pomoc psychologa, a co czwarty wybiera pomoc psychoterapeuty. Dla dzieci najczęściej wybierana jest pomoc pedagoga (30%).
Badanie przeprowadziła agencja badawcza SW Research, na próbie 204 osób, które w ostatnich 10 latach doświadczyły rozstania lub rozwodu oraz posiadały dzieci do 18. roku życia (opisano w ten sposób sytuację 309 dzieci).
Więcej o akcji przeczytasz na www.opta.org.pl
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.